ZWIEDZAMY CIEKAWE ZAKĄTKI NASZEJ OJCZYZNY
Jak co roku w maju i czerwcu uczniowie naszej szkoły odbyli kilka jednodniowych wycieczek autokarowych. W dniu 5. maja – wczesnym rankiem 49-osobowa grupa uczniów klas piątych i szóstych wyruszyła na wycieczkę do Wrocławia. Urokliwe miasto swym pięknem wynagrodziło im trudy ponad 4-godzinnej podróży. Zwiedzanie rozpoczęli od zabytkowego Starego Rynku, po czym udali się do muzeum sztuki, by w specjalnie zbudowanej rotundzie podziwiać słynną Panoramę Racławicką. Odbyli też ciekawą lekcję historii śladami Tadeusza Kościuszki. Niezapomnianych wrażeń dostarczył uczestnikom wycieczki relaksujący rejs statkiem po Odrze, zwiedzanie słynnego wrocławskiego ZOO oraz spacer po Ogrodzie Japońskim.
Dnia 28. maja klasa 4a uczestniczyła w wycieczce nad Zalew Wiślany we Włocławku. To niezwykle urokliwe sztuczne jezioro jest atrakcyjnym miejscem dla uprawiania sportów wodnych, wędrówek pieszych i rowerowych oraz relaksu na świeżym powietrzu. Nasi turyści rozpoczęli jednak wycieczkę od zwiedzania starych zakątków stolicy Kujaw – Włocławka. Potem udali się na Przystań Miejską, gdzie czekało na nich ognisko z kiełbaskami, śpiew, gry i zabawy. Każdy uczestnik otrzymał certyfikat : „Przyjęty do wodniackiej braci szuwarowej”. A na koniec – największa atrakcja: rejs katamaranem po Zalewie Włoclawskim.
Dzień później klasy drugie oraz kilku uczniów z klasy piątej i trzeciej uczestniczyło w wycieczce do Wioski Indiańskiej w Józefowie k/Chocza. To największy Westernland w Europie. Dzieci w formie zabawy przeniosły się w świat Dzikiego Zachodu. Pokonywały indiański tor przeszkód, sprawdzały swoje umiejętności w rzucie tomahawkiem, podkową, kapeluszem, płukały złoto. Przy okazji zobaczyły oryginalne domy, narzędzia i stroje Indian, kowbojów i traperów. Najbardziej podobało się wszystkim dojenie dzikich krów i ujeżdżanie byka. Podczas posiłku przy grillu traperskim przeżyli prawdziwy napad! Na szczęście szeryf i jego ludzie szybko pojmali i uwięzili bandytę. Czas minął niepostrzeżenie. Wyposażeni w zakupione łuki i strzały, pełni wrażeń i w doskonałych humorach wrócili do Babiaka.
17 czerwca na swą pierwszą szkolną wycieczkę wybrali się pierwszoklasiści. Ich punktem docelowym był Kujawsko-Dobrzyński Park Etnograficzny w Kłóbce koło Lubienia Kujawskiego. Można tu zobaczyć jak wyglądała kujawska wieś ponad 100 lat temu. Dzieci w towarzystwie przewodników zwiedzały drewniane chałupy, stodoły, budynki inwentarskie, wiatrak oraz kuźnię. Najwięcej emocji wzbudził pobyt w dawnej szkole, jej wyposażenie oraz opowieści o „klęczeniu na grochu, łapach i pozostawianiu niegrzecznych uczniów w kozie”. W skansenie dzieci nie tylko mogły oglądać tradycyjne przedmioty i narzędzia związane z życiem i pracą mieszkańców naszego regionu, ale także uczestniczyć w zapomnianych już dziś zajęciach domowych i gospodarskich takich jak: tłoczenie oleju, pranie w baliach, czy wyrób masła w kierzankach. Te lekcje muzealne dostarczyły dzieciom ciekawych wrażeń i pozwoliły stwierdzić, że życie na wsi było niegdyś bardzo ciężkie. Dlatego z wielką ochotą wróciły w świat współczesny, którego nieodłącznym symbolem jest oczywiście McDonald’s!
Przedostatni dzień zajęć szkolnych zwany „dniem z wychowawcą” klasa VId spędziła na wycieczce rowerowej do Lubotynia, która była realizacją planów uczniów, rodziców oraz wychowawcy klasy, p. Barbary Szczepaniak. Wyprawa rowerowa stała się dobrą okazją do utrwalenia wiedzy ekologicznej oraz historycznej. Młodzież mogła podziwiać przepiękny krajobraz naszych okolic a w Lubotyniu zwiedziła zabytkowy kościół św. Wawrzyńca o historii którego ciekawie opowiedział miejscowy proboszcz. Na odpoczynek zatrzymali się przy Domu Wiejskim w Zakrzewie, gdzie czekało na nich ognisko z pieczeniem kiełbasek oraz wesołe gry i zabawy.
Wszyscy uczestnicy szkolnych wycieczek, zarówno tych dalekich, jak i bliskich wracali do domu uśmiechnięci, zadowoleni i pełni wrażeń, zapewniając, że chcieliby jeszcze kiedyś wrócić do zwiedzanych miejsc.
Elżbieta Stawicka